3 z 4
Poprzednie
Następne
Zakażony koronawirusem uciekł ze szpitala w Zgierzu. Mężczyzna usłyszał wyrok - pierwszy taki w Polsce!
Przed ogłoszeniem wyroku miały miejsce mowy końcowe, podczas których racje i argumenty obu stron były krańcowo odmienne.
Prokurator Martyna Podlewska podkreślała, że oskarżony doskonale wiedział, że może być zarażony koronawirusem, a mimo to uciekł ze szpitala w Zgierzu, nie mając maseczki wsiadł do tramwaju i przyjechał do Łodzi. Dlatego – jak zaznaczyła – nie zasługuje on na żadną pobłażliwość ze strony sądu. I zażądała dość surowej kary – trzech lat więzienia.
CZYTAJ DALEJ NA NASTEPNYM SLAJDZIE