Dzięki trzeźwej reakcji właściciela opla policja zatrzymała oszusta, który udawał dziennikarza telewizji TVN.
Jeden z mieszkańców Siedlec dał ogłoszenie do prasy i internetu o sprzedaży opla astry. Na anons odpowiedział osiemnastoletni mieszkaniec województwa dolnośląskiego. Podając się za reportera TVN Turbo, chciał od mężczyzny wypożyczyć auto do testów w programie "Zakup kontrolowany". Właścicielowi
samochodu sprawa ta wydała się podejrzana. Zadzwonił więc do redakcji, by potwierdzić dane reportera.
– W piątek 14 września odebraliśmy telefon od pana z Siedlec, który chciał potwierdzić spotkanie z redakcją "Zakupu kontrolowanego" – opowiada Julia Raczko z TVN Turbo. – Mężczyzna mówił, że zadzwonił do niego człowiek, który podał się za redaktora TVN Turbo i chciał umówić się na zdjęcia. Dzień przed nimi chciał zabrać samochód, żeby przygotować go do nagrania. Za wypożyczenie auta oferował 1 tys. zł. Poradziliśmy zgłoszenie sprawy na policję – dodaje przedstawicielka stacji.
Właściciel opla za radą policji umówił się na spotkanie z rzekomym reporterem. Do Siedlec przyjechali też dziennikarze z TVN. Panowie spotkali się na parkingu przy Zalewie. – Złodziej nie orientował się nawet, gdzie są numery seryjne auta. Już na pierwszy rzut oka było widać, że nie jest specjalistą – relacjonuje Julia Raczko. Dodaje też, że oszust miał przy sobie podrobione zaświadczenie o współpracy z TVN Turbo.
Policja i kamery cały czas śledziły akcję. Na znak dany przez siedlczanina kryminalni obezwładnili złodzieja. Okazało się, że zatrzymany był poszukiwany przez wydział kryminalny Komendy Stołecznej Policji za kradzieże. – Teraz może spędzić za kratkami nawet osiem lat – mówi Rałał Sułecki z KWP w Radomiu.
Tylko dzięki zdrowemu rozsądkowi siedlczanin nie stracił swojego samochodu. Czasem warto sprawdzać nawet najbardziej wiarygodne osoby i ich dokumenty.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?