Minister Marlena Maląg: W wyborach parlamentarnych Polacy zdecydują, czy Polska będzie bezpieczna, czy będzie Polską chaosu

Prawo i Sprawiedliwość w czwartek rano opublikowało w mediach społecznościowych kolejny spot wyborczy.

Apeluje w nim, aby 15 października obronić swoje prawo do obniżonego wieku emerytalnego, świadczeń rodzinnych, do 800 plus, do 13 i 14 emerytury, do bezpłatnych leków dla dzieci i seniorów, do rozwoju, czy do bezpieczeństwa. – Stop bezrobociu i wyprzedaży narodowych firm (...) Stop nielegalnej imigracji. 15 października głosuj na PiS lista nr 4 – wskazano w spocie.

Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg pytana przez i.pl, czy gdyby opozycja przejęła władzę po wyborach, to odebrałaby Polakom świadczenia społeczne wprowadzone przez rząd PiS i podniosła wiek emerytalny, odpowiedziała, że „przede wszystkim trzeba pamiętać, jak ekipa Donalda Tuska zarządzała krajem”. – Nie troszczyli się o dobro Polski oraz dobro polskich rodzin – oceniła.

Minister przypomniała, że „za rządów Donalda Tuska było gigantyczna bezrobocie, ludzie bez pracy nie podejmowali decyzji o tym, żeby założyć rodzinę, bo po prostu się bali”. – Poczucie bezpieczeństwa było zachwiane – dodała.

– Polacy pracowali wtedy za 5 zł, a nawet mniej za godzinę. Mieli sobie sami poradzić, a państwo tylko się przyglądało. Oczywiście, Polki i Polacy są mądrym narodem. Poradzili sobie w tym trudnym czasie. W tych w trudnościach nikt ich nie wspomagał ze strony państwa – mówiła.

Wybory na żywo! Zobacz naszą relację wyborczą

Marlena Maląg przypomniała, że przed laty, kiedy Donald Tusk szedł do wyborów „mówił o tym, że nie będzie podnoszony wiek emerytalny”. – Ten obrońca demokracji, który dzisiaj tak jej broni, postępując jak postępując, po wygranych wyborach z uśmiechem na twarzy razem z Władysławem Kosiniakiem-Kamysze podnieśli Polakom wiek emerytalny – wskazała.

W ocenie minister „podniesienie wieku emerytalnego w przypadku np. rolniczek o 12 lat, to było uderzenie w godność tych osób”. – To rząd Prawa i Sprawiedliwości zmienił sytuację, szanując wolę Polaków – dodała. W tym kontekście przypomniała podpisy przyniesione przez :Solidarność”, aby przeprowadzić referendum w sprawie wieku emerytalnego. – Oczywiście, zostało to zignorowane przez Donalda Tuska i ta władza absolutna zrobiła to, co sama uważała, że powinna zrobić, nie licząc się z głosem Polaków – powiedziała.

– Dlaczego my proponujemy referendum, tak ważne dla przyszłości Polski. Tak, jak i ważne są wybory, bo one pokażą w którym kierunku pójdzie Polska. Dlatego pytamy Polaków o wiek emerytalny, pytamy Polaków czy można wyprzedawać polski majątek, pytamy Polaków o zaporę na granicy z Białorusią oraz pytamy Polaków o przyjmowanie nielegalnych imigrantów – przypomniała.

Marlena Maląg oceniła, że pytania referendalne są istotne dla funkcjonowania kraju. – Dlatego też nasz dzisiejszy spot zachęca Polaków do tego, żeby pójść do referendum. 15 października to święto demokracji. To Polacy swoimi głosami zdecydują, jaka będzie Polska, ale też wyrażą swój stosunek do polityki prowadzonej przez przez Donalda Tuska. Z głębi serca zachęcam wszystkich zachęcam Polaków, aby poszli do referendum, poszli na wybory i podjęli właściwe decyzje – czy to będzie Polska, która pięknieje, która się rozwija, gdzie realizowane są inwestycje strategiczne, gdzie szanowane jest dobro każdego człowieka? Tworzymy piękną wspólnotę i rozwijamy kraj, troszczymy się o bezpieczeństwo Polaków – mówiła.

Minister wskazała, że Polacy zdecydują „czy to będzie Polska chaosu i ekipy Donalda Tuska”. – Widzimy, w jaki sposób Donald Tusk prowadzi kampanię wyborczą – każdą trudną sytuację wykorzystuje, aby wprowadzić chaos – oceniła.

– My na to się nie zgadzamy i dlatego dobro Polski oraz dobro Polaków jest dla nas najważniejsze. Najważniejsza jest dla nas „Bezpieczna Przyszłość Polaków” – dodała minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.

Zajrzyj na specjalny serwis wyborczy i.pl