We wtorek około godz. 17:00 na ul. Sienkiewicza w Siedlcach jeden z patroli interwencyjnych został zatrzymany przez mężczyznę, który oświadczył policjantom, że najprawdopodobniej przed chwilą zabił swego znajomego. Funkcjonariusze udali się pod wskazany przez niego adres. W mieszkaniu znaleziono innego mężczyznę, który leżał na podłodze i dawał słabe oznaki życia. Na miejsce natychmiast wezwano służbę medyczną, która przewiozła pokrzywdzonego do szpitala. Ze wstępnych informacji wynika, że pobity doznał urazu głowy połączonego z wylewem krwi do mózgu. Jak ustalono, dwaj mężczyźni spożywali w tym dniu wspólnie alkohol.
Czytaj także: Policjanci zlikwidowali nielegalną hodowlę ptaków
W pewnym momencie doszło między nimi do sprzeczki. Zatrzymany oskarżył pokrzywdzonego o kradzież telefonu, a następnie go pobił. Sprawcą jest 36-letni mieszkaniec woj. lubelskiego, natomiast pokrzywdzonym 42-letni siedlczanin, w którego mieszkaniu doszło do zdarzenia. W piątek sąd po zapoznaniu się z materiałami w tej sprawie zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?