W miniony weekend 47-letnia mieszkanka Siedlec usłyszała cztery zarzuty przestępstw kradzieży i kradzieży z włamaniem. Kobieta ta od maja zjawiała się w siedleckich przychodniach lekarskich, gdzie obserwując pacjentów czekała aż pozostawią swoją wierzchnią odzież na wieszaku przed gabinetem, a sami wejdą na wizytę lekarska. Wtedy też sprawczyni podchodziła do pozostawionej kurtki i udając, że chce powiesić obok swoją przeszukiwała kieszenie tej wiszącej. W jednym z przypadków wykazała się wyjątkowym zuchwalstwem ponieważ pokrzywdzony w chwili, gdy był przez nią okradany, stał odkręcony plecami do pozostawionej na wieszaku kurtki w odległości około kilku metrów.
Czytaj także: 27-latek ukradł koledze kartę bankomatową i wyczyścił mu konto
Ten przypadek jest również okazją do przypomnienia bardzo ważnej zasady aby nie nosić przy karcie bankomatowej zapisanego pin-u. Kobieta po tej kradzieży wykorzystała ten fakt, że w skradzionym portfelu oprócz karty był również pin i wypłaciła z konta okradzionego 4 tys. złotych. Za popełnione przestępstwa grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?