W Sokołowie Podlaskim na ul. Kolejowej patrol sokołowskiej policji, zauważył jadącego opla astrę. Samochód na widok policyjnego radiowozu, skręcił w ul. Lipową, a następnie w ul. Ustronną. Próba zatrzymania przy pomocy sygnałów świetlnych, była już początkiem desperackiej ucieczki. Auto gwałtownie przyspieszyło i zaczęło uciekać bocznymi uliczkami. W pewnym momencie, kiedy samochód już się zatrzymywał zza kierownicy wyskoczył mężczyzna i przeskakując przez ogrodzenia posesji oddalił sie z miejsca. W samochodzie został 14-letni pasażer. Policjantom powiedział, że to samochód jego rodziców. Bez ich wiedzy wziął kluczyki, żeby się przejechać. Samochodem kierował jego 16-letni kolega.
Czytaj także: Pięcioosobowa rodzina w szpitalu po wypadku pijanym kierowcą [ZDJĘCIA]
Szybko ustalono, gdzie mieszka kierowca. Nie było go jednak jeszcze w domu. Zgłosił się po jakimś czasie. Tłumaczył się, że bał się konsekwencji za kierowanie samochodem bez uprawnień, a myślał, że uda mu sie uciec. Teraz dwaj amatorzy przejażdżki, przed Sądem dla Nieletnich, wytłumaczą się ze swojego postępowania.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?