Tajemniczy autobus miejski. Tankuje, jeździ do myjni. "Ktoś chyba kocha swoją pracę"

"Kiedyś widziałem go na stacji benzynowej, a teraz sobie wpadł na myjnię w nocy. Ktoś tu chyba lubi jeździć autobusem" - komentuje Mateusz, który zamieścił zdjęcie na Facebooku. Inni widzieli autobus na... ręcznej myjni samochodowej. Pojazd przejeżdżał w okolicach Piaseczna. Wygląda na warszawski autobus, ze względu na żółto-czerwone barwy.

Postanowiliśmy sprawdzić, jak na co dzień tankują i są myte autobusy Miejskich Zakładów Autobusowych. Na stronie ZTM-u możemy jednak przeczytać, że autobusy są myte w myjni autobusowej, która nie jest wyposażona (w przeciwieństwie do myjni samochodowej - w opcję suszenia). Dodatkowo, jak podaje ZTM: "Podczas tzw. obsługi codziennej myte ręcznie są tablice liniowe, miejsca, w których jest numer taborowy, tablice rejestracyjne, reflektory, przyciski do otwierania drzwi oraz piktogramy z informacją dla pasażerów."

Miejskie autobusy tankują w zajezdniach. MZA podaje nawet rodzaj paliwa, które używane jest w stołecznych pojazdach. - Stołeczne autobusy będą zasilane dwoma rodzajami paliwa Lotosu. Latem będzie to standardowy olej napędowy, natomiast zimą specjalny olej arktyczny, którego można używać do temperatury nawet – 32 stopni Celsjusza. Dzięki temu pasażerowie Miejskich Zakładów Autobusowych mogą być pewni, że nawet w warunkach najsroższej zimy autobusy dowiozą ich sprawnie do pracy i szkół. Olej napędowy będzie dowożony z magazynów Lotosu w Modlinie.

Niestety Zarząd Transportu Miejskiego nie udzielił nam odpowiedzi i nie skomentował zdjęć. Cały czas czekamy na wyjaśnienie, czy kierowcy autobusów mogą we własnym zakresie tankować pojazdy lub podjeżdżać nimi do... myjni samochodowej.

Czytaj też: Wesoły kierowca autobusu w Warszawie robi furorę, ale już dostał upomnienie [ZDJĘCIA, WIDEO]
Czytaj też: Psiakobus, czyli tym razem SA Wardęga pomaga potrzebującym zwierzakom