Gwiazdy na gali wręczenia Nagród Polskiego Biznesu [ZDJĘCIA,WIDEO]

Wydarzenie odbyło się w gmachu warszawskiego budynku "Ufficio Primo", którego wnętrze łączy renesansowy styl z nowoczesnością, a zewsząd rzucają się w oczy znamiona luksusu. Ze względu na obecność prominentnych osobistości ze świata polityki, biznesu, kultury i nauki oraz wielu innych dziedzin, nad bezpieczeństwem gości gali czuwało Biuro Ochrony Rządu. Gościem specjalnym rozdania nagród był prezydent Polski Bronisław Komorowski, a gospodarzami wręczenia "Oscarów biznesowych", jak zwykło określać się te nagrody, prezes Polskiej Rady Biznesu Zbigniew Niemczycki i Dariusz Mioduski, przewodniczący kapituły, która przez dwa miesiące analizowała i selekcjonowała finalistów.

Zwycięzcą w kategorii "sukces" został Jarosław Józefowicz, prezes Toruńskich Zakładów Materiałów Opatrunkowych. Nagrodę za "wizję i innowacyjność" odebrał Piotr Voelkel z VOX Sp. z o.o. - twórca innowacyjnych firm z grupy Vox działających w branży budownictwa, wykończenia i aranżacji wnętrz. Natomiast za działalność społeczną doceniono Jarosława Kubę, dyrektora stowarzyszenia "Bałt", które działa na rzecz obszarów wiejskich i przeciwdziała bezrobociu. Po raz pierwszy nagrody specjalnej nie dostała jedna osoba, a Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny, w którego imieniu odebrał ją szef zarządu Piotr Wiślicki. Wszyscy nagrodzeni dostali czek na 100 tys. zł.

Zanim głos zabrali prowadzący galę Magdalena Mołek i Jarosław Kuźniar, na scenie pojawił się poznański zespół AudioFeels, który wykonał utwór Pharrella Williamsa "Happy". Potem głos zabrał Zbigniew Niemczycki, który powitał gości i wspomniał ciepło o zmarłym w 2009 roku Janie Wejchercie. Następnie zaproszono na scenę prezydenta, którego namówiono na krótkie przemówienie, bo jak przed rozpoczęciem gali usłyszeliśmy w kuluarach, prezydent Komorowski nie zamierzał zabierać głosu, co wzbudziło popłoch wśród organizatorów imprezy. - To jest prawdziwa przyjemność jeździć po świecie i słyszeć takie komplementy pod adresem Polski i jej osiągnięć gospodarczych. To także znakomita ilustracja, jaki jest polski biznes i jaki będzie w dalszym ciągu. Najlepszym ambasadorem Polski jest jej gospodarka - mówił prezydent.

Przewodniczący kapituły Mioduski stwierdził, że nominowani do nagród zwykle nie są bohaterami pierwszego planu, a jednak swoją ciężką pracą i determinacją osiągają międzynarodowe sukcesy. W końcu doszło do przedstawienia nominacji, których w kategorii "sukces" - dla osób, które wykazały się wyjątkowymi osiągnięciami biznesowymi, było wyjątkowo cztery. Wśród nominowanych znaleźli się prezes firmy "Drutex" Leszek Gierszewski, lidera stolarki okiennej na skalę Europy, który z ekranu znajdującego się nad sceną mówił, że jest dumny z sukcesu, bo gdy zaczynał biznes to firma znajdowała się "w trzech oborach i jednym kurniku". Oprócz niego na nominację zasłużyli prezes "Asseco" Adam Góral, twórca marki "4F" Igor Klaja oraz laureat Jarosław Józefowicz, prezes Toruńskich Zakładów Materiałów Opatrunkowych. - Jestem dumny i szczęśliwy, że dzisiaj przed państwem reprezentuję załogę "TZMO". To zespół ludzi kreujący nasz biznes w Polsce, ale też cały zespół pracujący poza krajem na siedemnastu rynkach świata - powiedział szczęśliwy laureat.

"Wizja i Innowacja" to druga kategoria - dla osób, które prowadzą innowacyjne bądź wizjonerskie działania szczególnie warte wsparcia i promocji. Do nagrody nominowani zostali Mariusz Ciepły - twórca LiveChat, polskiego producenta oprogramowania komunikacyjnego dla biznesu, z którego korzysta już ponad 10 tys. klientów korporacyjnych w 120 krajach świata. Oprócz niego kapitule spodobały się projekty Marka Dziubińskiego, współtwórcy założonej w 2005 roku spółki, która produkuje PocketECG – zaawansowane technologicznie, kieszonkowe urządzenie do zdalnej diagnostyki zaburzeń pracy serca. Ostatnim z nominowanych i jednocześnie laureatem nagrody został Piotr Voelkel z VOX Sp. z o.o. - twórca innowacyjnych firm z grupy Vox działających w branży budownictwa, wykończenia i aranżacji wnętrz. - Panie prezydencie, widzi pan przed sobą najszczęśliwszego człowieka na świecie. Kapituła to ludzie, których bardzo szanuję i podziwiam, cieszę się, że mogłem znaleźć u nich uznanie - skomentował Voelkel.

"Działalność Społeczna" - to ostatnia kategoria, dla osób, które odniosły spektakularny sukces w działalności na rzecz społeczeństwa. Docenieni zostali ks. Jan Kaczkowski, założyciel Puckiego Hospicjum św. Ojca Pio - dyrektor hospicjum oraz licznych projektów z nim związanych, Paula Bruszewska, prezes fundacji Social Wolves, która jest organizatorem akcji "Zwolnieni z Teorii" -to pierwsza w Polsce zespołowa, pozaszkolna olimpiada projektów społecznych dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych oraz Jarosław Kuba, dyrektor stowarzyszenia "Bałt", które działa na rzecz obszarów wiejskich i przeciwdziała bezrobociu. Do jego sukcesów należy m.in. uruchomienie pierwszego w Polsce Parku Jurajskiego w Bałtowie, dzięki czemu gmina stała się atrakcją turystyczną, którą rocznie odwiedza ponad 500 tys. turystów! - Żyjemy w niebywale ciekawych czasach. Te czasy są nastawione na pokonywanie wyzwań - powiedział nagrodzony Jarosław Kuba. Jak podkreślali organizatorzy, wartości, które przyświecają nominowanym i nagrodzie ujęte są w trzech słowach: "Wierzyć. Działać. Dawać".
Nagrodę specjalną dla Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny odebrał szef zarządu Piotr Wiślicki. To wyróżnienie przyznała kapituła za rolę stowarzyszenia w powstaniu Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. W szczególności, za pozyskanie środków i stworzenie stałej wystawy pt. „1000 lat historii Żydów polskich”. - To jest nagroda specjalna dla setek ludzi, którzy pracowali ponad 20 lat przy tym projekcie. Muzeum jest trzecim najważniejszym muzeum żydowskim na świecie i zapełnia lukę w społecznej pamięci - powiedział Wiślicki.